8.07.2013

3 miesięczny chillout?

Wakacje z wolnym wrześniem. Udało mi się bardzo sprawnie załatwić sesję. 3 miesiące odpoczynku, a już po tygodniu nudzi mi się jak mopsowi. Jednak Mama mnie wyciągnęła na fitness. Byłam na brzuchomanii i bokwie, tego drugiego już nie opuszczę.

Weekend spędziłam w Skale ze znajomymi. Jest tam tak cudnie. Cisza i spokój. Nic cię nie obchodzi, leżysz na kocyku, czytasz i drzemiesz. Na mojej wsi nie ma takiego spokoju, zawsze coś się wydarzy. A w Skale można wychillować i mieć wszystko w dupie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz