24.07.2013

Ogrodzieniec

Superwujek ostatnio wrócił. Aż mi się serduszko ucieszyło. Jak zawsze o mnie pamiętał i przywiózł mi czekoladę. Najlepszą czekoladę. I się wypytał o Chochlika. No kochany. Mama i Babcia Z. stwierdziły, że jak go nie ma to się za nim przykrzy. Mi teraz też się za nim sprzykrzyło.

Ostatnio wybraliśmy się do Ogrodzieńca z Cudnymi Wielbłądkami. Pozwiedzaliśmy zamek, zjedliśmy po oscypku i z powrotem do domu. Było sympatycznie i miło spędziłam niedzielne popołudnie. Następnym razem pojedziemy na zamek rabsztyński, bo bliżej. A może by tak zwiedzić wszystkie Orle Gniazda? Te zamki znajdują się w odległości nie większej niż 100 km. Niezły pomysł.
A propos mam zamiar kupić 2 mapy. Jedną Polski, drugą świata i zaznaczyć miejsca, które chcę odwiedzić lub w których już byłam, a gdzie zrobić replay. To będzie dobra motywacja.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz