14.01.2013

WOŚP

Trudno o tym nie napisać. Uważam, że WOŚP jest najpiękniejszą inicjatywą ogromnej ilości ludzi na czele z Jurkiem Owsiakiem. Tyle ludzi organizuje się co roku, aby zbierać pieniądze do puszek w deszcz, śnieżyce, mróz (bardzo mocny w tym roku i życzę zdrówka dla wolontariuszy!). Warunki atmosferyczne nie mają dla nich znaczenia, a tylko to czy uzbierają 10, 100 czy 1000 zł, które może w jakiś sposób pomóc drugiej, nieznajomej osobie. Tyle osób licytuje przedmioty/wydarzenia/pierdoły oddawane przez innych na aukcje. Czasem są one bezcenne dla właściciela, czasem nowy właściciel przy emocjach zaszaleje i wyda sporo kasy na coś o czym by w życiu nie pomyślał. (pozdrowienia dla JakuBa i jego puszek z poprzedniego finału). Tyle artystów grających za darmo. Tyle osób dających drobnymi gestami coś od siebie. Tyle ciepła i miłości, dobrej zabawy w celu pomocy innym. To wszystko aby móc zrobić coś dla drugiego, do tej pory małego człowieka. Z dzisiejszym dniem Orkiestra grała też dla osób starszych. Myślę, że to jest ogromny ukłon, że tym gestem fundacja rozszerza swoją działalność. A może jakiejś moherowej babci oko zbieleje, że WOŚP nie wydał kasy na szatański woodstock, a po prostu zadbał o nią w tych trudnych, chorowitych, czasem samotnych chwil końca życia. Pozytywna energia, która płynie z jednej osoby do drugiej, w te i we wte, na poszczególne osoby, które przekazują to dalej, rozszerzając to na całą Polskę i docierając do różnych zakątków świata. Oby jak najdalej, bo te drobne gesty prostych ludzi dają piorunujące efekty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz